Kiedy widzę tą Twoją roześmianą mordę
mam ochotę podejść i Ci przypierdolić.
Potem jednak przeprosić,
poprosić Cie o uśmiech i przytulić najmocniej na świecie.
Nie kontroluje już swoich emocji.
Nawet w snach na Jego widok mam motylki
w brzuchu. Co On takiego w sobie ma,
że poszłabym za Nim na koniec świata?
Wszystkiego najlepszego Przemku :) <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz